niedziela, 12 kwietnia 2009

O TYM CO MYSZKA WIDZIAŁA....

Jak przyjemnie jest znowu widzieć slady wiosny.
Slady? To są cale wielkie obrazy wiosny:
soczysta zieleń mchu, kwitnące dzwonki i prymulki,
brzęczące pszczoly nad glową..
Jak milo potarzać się w kaczeńcach.



Oto mech. Mech wygląda na slońce.



Witajcie piękne sasanki.



Hej BRATKU! Niedlugo wyrosnie twój kompan.



A teraz nie będę przeszkadzać.
Sama chętnie pooglądam.























Trzeba trochę odsapnąć.



Brrr...To trochę za duże zwierzątko do wspólnych spacerów.


Gdyby to był slimak, to czemu nie...



A teraz pora odpocząć i opowiedzieć domownikom o tym co myszka widziala.



Następnym razem wybiorę się na nocną wyprawę krajoznawczą.
Pozdrawiam Mycha

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Pozdrawiam cieplutko Mysza